Nasza strona wykorzystuje cookies oraz wymaga uruchomionej obsługi JavaScript.
Wykorzystujemy pliki cookies (po polsku ciasteczka) w celu dopasowania działania naszej strony do potrzeb użytkownika oraz dla gromadzenia anonimowych danych statystycznych. Przeglądając stronę, wyrażasz zgodę na wykorzystanie wspomnianych plików. Możesz odmówić zgody na zapamiętywanie ciasteczek zmieniając ustawienia Twojej przeglądarki. Kliknij ten komunikat, by wyrazić zgodę i zamknąć informację.
7 stycznia 2008 r.
Spotkanie świąteczno-noworoczne metropolity łódzkiego z twórcami kultury i sztuki
Duszpasterstwo środowisk twórczych corocznie organizuje spotkanie świąteczno-noworoczne ks. Arcybiskupa Władysława Ziółka, metropolity łódzkiego, z twórcami kultury i sztuki. W tym roku odbyło się ono w poniedziałek 07 stycznia w sali Teatru LOGOS.
Na spotkanie ks. Arcybiskupa Władysława Ziółka z artystami i twórcami kultury przybyło w tym roku bardzo liczne grono gości. Całość rozpoczęła się o godzinie 19.oo wspólnym wykonaniem kilku kolęd, które poprowadził sławny polski tenor, Dariusz Stachura. Akompaniowała mu Danuta Antoszewska, na co dzień występująca w Teatrze Muzycznym w Łodzi. W imieniu artystów życzenia zdrowia i sił potrzebnych do pracy złożył Arcybiskupowi Jerzy Zelnik. Sam metropolita łódzki w swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na rolę, jaką przychodzi pełnić ludziom sztuki w dzisiejszym społeczeństwie i życzył wytrwałości w podejmowaniu tak szczególnych obowiązków, jak prowadzenie ludzi do Boga, złożonych także przecież na barki twórców.
"Choć Bóg - tak brzmiało zakończenie życzeń ks. Arcybiskupa - nie potrzebuje nikogo i niczego - jak powiada ks. Pasierb - ukazuje się nam jako spragniony przyjaźni człowieka i pragnący zasłużyć na jego miłość. To jest właśnie tajemnicze przesłanie betlejemskiej stajni: Boga owiniętego w pieluszki i położonego w żłobie [Łk 2,7]. Gdy Boga pragnie się dostrzec tylko przez ludzi i rzeczy, można Go nie dojrzeć w ogóle. Bóg bowiem przewyższa wszystko, co nie jest Nim samym, nie dając się ogarnąć ani przeniknąć, pozostając Niepojętym i Niewyrażalnym. A jednak odczytujemy Jego tęsknotę za człowiekiem, który - choć jest prochem i niczym - został przez Niego tak cudownie stworzony, na obraz i podobieństwo [Rdz l,27], stając się uwieńczeniem i celem wszystkiego, co Bóg uczynił.
Jeżeli chciałbym więc dzisiaj, w tym czasie świątecznym, czegoś Państwu życzyć, to przede wszystkim umiejętności odczytywania wielkich dzieł Bożych, które odwieczny Artysta stawia przed Wami, abyście dobrze się w nie wpatrzyli i wsłuchali, abyście pochylili się nad nimi w głębokiej refleksji i medytacji. Dalej, aby Państwo odważnie, choć z wielką pokorą, zapragnęli wejść w przestrzeń sacrum i poddać się jej tak dalece, aby mogła każdego z Was uświęcić i uzdolnić do prawdziwego uwielbiania Pana poprzez dzieła Waszego umysłu i Waszych ludzkich rąk. W narodzonym z Maryi Bogu-Człowieku odkryjcie na powrót swoje właściwe podobieństwo i obraz, przeżywając swoje życie i tworząc swoje dzieła w zachwycie nad tym, że wszystko, co Bóg uczynił, było bardzo dobre [Rdz 1,31].
Spotkanie zakończyło się kolędowaniem w sali kominkowej.